Kupno pierwszego mieszkania to jedna z najtrudniejszych decyzji w życiu, mamy nadzieję, że ten krótki wpis trochę ją ułatwi. Pierwsze pytanie, jakie pojawia się u większości osób to wybór miedzy rynkiem pierwotnym (od dewelopera), a wtórnym (od poprzedniego właściciela), kolejne pytania przeważnie związane są z lokalizacją, czy powierzchnią.
Zakup nieruchomości z rynku pierwotnego pozwala nam od początku do końca zaaranżować całą powierzchnię według naszych upodobań i potrzeb. Często na etapie budowy mamy wpływ na układ pomieszczeń, możliwość wybrania piętra, czy ekspozycji okien na dane strony świata. Dodatkowo czujemy satysfakcje, że jesteśmy pierwszymi właścicielami. Niestety w związku z powyższym często musimy trochę czasu poczekać na odbiór wymarzonego mieszkania, a następnie na realizację prac wykończeniowych, których wysokości kosztów nie jesteśmy w stanie w 100% przewidzieć i zaplanować. Natomiast otrzymujemy kilkuletnią gwarancję od dewelopera na wypadek pojawienie się usterek. Zakup nieruchomości z rynku wtórnego z założeniem wykonania remontu też niesie ze sobą to ryzyko, choć w tym przypadku nie jesteśmy zmuszeni do wykonania remontu od razu, czy też w całym mieszkaniu. Niestety przy zakupie z rynku wtórnego musimy liczyć się z naprawą nieplanowanych usterek i awarii, które pojawiają się podczas drobnego remontu, bądź samoistnie. Bardzo często nowe osiedla powstają bez punktów architektury użytkowej (brak szkół, przedszkoli, przychodni, aptek, sklepów), które natomiast na „starych osiedlach” są bardzo bogato rozwinięte. Dużym plusem zakupu na rynku pierwotnym jest zwolnienie z dwuprocentowego podatku od nieruchomości, którego nie doświadczymy na rynku wtórnym. Kupno mieszkania z rynku pierwotnego ogranicza nas, co do lokalizacji, gdzie w większości miast nowe osiedla powstają w sporym oddaleniu od centrum, natomiast decydując się na zakup mieszkania z rynku wtórnego mamy szeroki wachlarz dotyczący wyboru lokalizacji. Tutaj musimy zadać sobie kolejne z ważnych pytań:, co chcemy mieć w swoim sąsiedztwie? Zgiełk miasta, czy skłaniamy się do ciszy i kontaktu z naturą. Ze statystyk wynika, że powierzchnia pierwszego mieszkania ogranicza się do jednego/dwóch pokoi, ponieważ obawiamy się nowej sytuacji, zadłużenia lub pozbawienia się uzbieranych oszczędności.
Nieustannie straszeni jesteśmy przesyceniem na rynku nieruchomości i wiążącym się z tym spadkiem cen, choć z roku na rok następuje zwiększenie liczby sprzedanych mieszkań (z dominacją rynku pierwotnego). Nasza bieżąca sytuacja ekonomiczna bardzo często decyduje za nas o finalnym wyborze. Zakup z rynku pierwotnego z niewiadomą ceną ostateczną urządzenia mieszkania często oddziaływuje jednak na korzyść rynku wtórnego, w którym widzimy stan mieszkania i znamy jego finalną cenę. Niestety przy zakupie nieruchomości z rynku wtórnego możemy wpaść w pułapkę zawyżonej ceny nieruchomości, dlatego lepiej wspomóc się doświadczeniem i wiedzą agenta nieruchomości. Nie da się jednoznacznie zadecydować, który rynek nieruchomości jest lepszy, wszystko zależy od preferencji kupujących, gdzie każdy człowiek ma inny gust i potrzeby.