Wybór agenta

Udostępnij

Często spotykam się z opinią, że ludzie nie współpracują z pośrednikami nie ze względu na to, że nie chcą, a dlatego, że czasami trudniej im znaleźć odpowiedniego reprezentanta tej grupy zawodowej niż zainteresowanych nieruchomością. Ten argument trafia do mnie najbardziej, gdyż faktycznie ciężko o wiarygodne źródło, które bez wahania wskaże nam tego właściwego.

Nie pomaga w obiektywnej ocenie fakt, iż jest to zawsze kwestia mniej lub bardziej subiektywna, czego nie da się uniknąć. Dla jednej osoby ważne jest, aby agent dzwonił z każdą, nawet najmniej istotną informacją, zaś druga osoba wolałaby słyszeć tylko o konkretach. Która ma racje? Tak, obie. Dlatego nie pozostaje nam nic innego jak skupić się na FUNDAMENTACH kompetentnego reprezentanta:

1. Historia ofert
Przede wszystkim warto zweryfikować pod względem wizualnym aktualne i poprzednie oferty prowadzone przez tego agenta oraz jego biuro. Jeżeli wszystkie lub większość ofert prezentowała się na satysfakcjonującym w odbiorze poziomie, świadczy to, iż nie jest to przypadek. Wystarczy już tylko zadać sobie pytanie pt. “Czy chcemy, aby moja oferta sprzedaży tak wyglądała?” – jeżeli odpowiedź brzmi tak, agent zasłużył, aby przejść I etap weryfikacji.

2. Dyspozycyjność
Następna do weryfikacji jest dyspozycyjność i tutaj uważałbym na pewne pułapki. Zazwyczaj pośrednicy bazujący na jakości nie podejmują się współpracy z “za dużą ilością ofert”. Dzięki temu mogą na 120% angażować się w sprzedaż reprezentowanych przez nich nieruchomości. Dla przykładu – u nas w biurze poświęcamy na sprzedaż jednej nieruchomości kilkanaście godzin tygodniowo. Po co? W bardzo dużym skrócie po to, aby zapewnić obu stronom transakcji maksymalne wsparcie, jakość oraz na bieżąco analizować strategię sprzedaży.

3. Wynagrodzenie
Czyli temat Tabu zarówno dla wielu klientów, jak i agentów nieruchomości. Osobiście nie podejmuję się wyceny przez telefon czy na podstawie zdjęć, gdyż nie rzucam słów na wiatr. Zawsze jest to kwestia indywidualna, dlatego jedyne, o co powinniście zapytać już przez telefon, to czy prowizja jest pobierana tylko od jednej, czy może od dwóch stron. Jeżeli padnie odpowiedź, że od dwóch, to należy ustalić w jakiej wysokości. Niestety, ale częstym zabiegiem niektórych agentów nieruchomości jest ukrywanie realnych kosztów, rozbijając je na dwie strony transakcji, jednak bez świadomości strony sprzedającej. Jaki to ma cel? Tacy ludzie powiedzą, że dzięki temu Właściciel płaci mniej; aczkolwiek zapominają wspomnieć, że tym samym Właściciel mniej zyskuje na sprzedaży, a pośrednik sam w sobie nie jest jego reprezentantem, a bardziej niezależnym mediatorem.

4. Plan na sprzedaż i wiedza
Najważniejszą w moim odczuciu kwestią jest to, aby reprezentował nas człowiek, który zrozumie nasze potrzeby, dzięki czemu będzie działał pewnie i świadomie. Warto przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy zapytać agenta, którego zdecydujemy się zaprosić na spotkanie jaki ma plan na sprzedaż przy tej konkretnej nieruchomości, i jak w jego odczuciu powinno to wyglądać. Jeżeli naszym zdaniem ma to sens to znaczy, że warto było go zaprosić.

5. Kultura osobista
Tak mało a jednocześnie tak dużo. Dla niektórych bardzo błaha sprawa. Dla mnie – bezapelacyjnie fundamentalna. Dużo przyjemniej rozmawia się oraz planuje z osobą, którą najzwyczajniej polubimy.

Z pewnością wiele z tych rozwiązań jest dla Was oczywista, a dla niektórych być może zupełnie odwrotnie, ale jedno jest pewne. Wybierając pośrednika nieruchomości na podstawie tych 5 punktów nie może się nie udać!

Mateusz Janiszewski